środa, 18 marca 2015

Happines

Nie wiem jak inni ale czasami muszę się zatrzymać i pomyśleć. Tak wielu z nas nie zdaje sobie sprawy, że śpiesząc się tracimy to co najlepsze. Małe szczęśliwe aspekty naszego życia. Najważniejsza jest praca, pieniądze, rzeczy materialne. A gdzie jest miejsce dla nas samych? Dla naszego szczęścia, kilku chwil relaksu? Tracimy to co najważniejsze- radość życia. A chyba po to dostaliśmy życie, żeby z niego korzystać, cieszyć się nim. Praca, pieniądze też są ważne, bez nich byłoby ciężko. Ale co nam po nich jeśli nie jesteśmy szczęśliwi? Mi wystarczy, że powiem "W twoje Imię Panie robię to. Robię wszystko" i jestem szczęśliwsza. Ale innym wystarczy uśmiech innego człowieka czy jakiś ulubiony cytat czy milion innych rzeczy. To zależy od tego jacy jesteśmy. Ale jeśli są takie rzeczy, małe rzeczy, ktore nas uszczęśliwiają trzymajmy się ich bardzo mocno. Pozwolą nam wrócić na ziemię gdy zdarzy nam się odlecieć czy popaść w wir pracy zaniedbując samego siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz